Translate

sobota, 24 sierpnia 2013

Ania - Nathan

Pojechałaś z mamą i tatą do Paryża na wakacje. Było strasznie nudno. Rodzice ciągali Cię po wszystkich muzeach. Tym razem poszliście do Muzeum Muzyki. Przewodnik opowiadał o jakichś nutach. Włożyłaś więc słuchawki do uszu i włączyłaś swoją ulubioną piosenkę Karmin - Brokenhearted. Po chwili poczułaś szarpniecie. To Twoja mama wyciągnęła jedną ze słuchawek:
- Anka, dziecko co ty robisz?
- Słucham muzyki.
- Słuchaj co mówi przewodnik, a nie jakieś kocie wycie.
- To jest nudne.
- Jest ciekawsze od ulicznego wycia, no już wyłącz to. - włączył się Twój ojciec.
Oczywiście wywiązała się z tego kłótnia. Wybiegłaś z muzeum. Liczyłaś, że wybiegną za Tobą, ale nic takiego nie zrobili. Mogłaś się tego spodziewać. Dla nich liczyły się tylko te nudy. Usiadłaś na schodach i czekałaś aż wyjdą. Po chwili usłyszałaś dźwięk otwieranych drzwi. Myślałaś, że to oni. Nie mogłaś bardziej się mylić. Za Tobą stał wysoki szatyn w niebieskim full capie. Usiadł obok Ciebie:
- Słyszałem jak pokłóciłaś się z rodzicami... - odezwał się po chwili milczenia chłopak.
- Przepraszam, że musiałeś tego słuchać.
- Nie masz za co, też myślę, że ten przewodnik był nudny.
- Dzięki. - uśmiechnęłaś się.
- Tak przy okazji jestem Nathan. - podał ci rękę.
- Ania.
- Tu jesteś Anno - usłyszałaś głos matki.
- Szukaliśmy Cię, wracamy do hotelu. - rzekł Twój ojciec.
- Ale ja nie chce. - sprzeciwiłaś się.
- Nie interesuje nas to. - pociągnęli Cię za rękę.
- Mam nadzieję, że jeszcze się kiedyś spotkamy - krzyknął Nathan.
- Możesz mnie znaleźć w hotelu New UK. - odkrzyknęłaś, zanim zaciągnęli Cię do samochodu.

*** kilka godzin później***


Wróciłaś do pokoju hotelowego. Rodzice kazali Ci zostać, a sami poszli zwiedzać dalej. I dobrze, miałaś lepsze rzeczy do roboty. Po godzinie usłyszałaś dzwonek hotelowego telefonu:
- Dzień dobry, ktoś do panny Anny.
- Kto?
- Przedstawił się jako Nathan.
- Proszę powiedzieć mu, że za 30 minut zejdę.
Odłożyłaś słuchawkę. Nie myślałaś, że chłopak się zjawi. Wzięłaś szybki prysznic, uczesałaś włosy w warkocz i ubrałaś się w to:

im

Zostawiłaś rodzicom karteczkę, ze wychodzisz i wyszłaś. Nathan czekał na Ciebie przy recepcji. Wyglądał uroczo w spodniach khaki i białym T-shircie z czerwoną różą w ręku. Podeszłaś do niego:
- Cześć.
- Cześć - odparł. - To dla Ciebie. - podał Ci różę.
- Dzięki.
- Nie ma za co. Jeszcze nigdy nie spotkałem dziewczyny, która wyszykowałaby się tak szybko - powiedział chłopak z uśmiechem.
- Serio? To jeszcze mało o nas wiesz.
- Może i tak. Nie miałem za dużo dziewczyn. Idziemy gdzieś czy będziemy tak stać? - zmienił temat.
- Jasne.
- Znam świetne miejsce. - podał Ci szarmancko ramię. - Chodźmy.
Poszliście. Po drodze rozmailiście. Chłopak był bardzo dowcipny. Praktycznie płakałaś ze śmiechu. W końcu doszliście na miejsce. Była to jaskinia z jeziorkiem, koło plaży. Usiedliście na wcześniej przyniesionym kocu i kontynuowaliście pogawędkę. Czas zleciał Wam tak szybko, że nie zauważyliście jak zapadł zmrok. W wodzie pojawiły się błyszczące glony. Wyglądało to niesamowicie. W pewnym momencie kosmyk włosów uwolnił się z Twojego warkocza. Nathan delikatnie włożył go za ucho. Popatrzył Ci w oczy. Miał hipnotyzujące tęczówki. Lekko się do Ciebie przybliżył i musnął Twoje usta. Niespodziewanie Twoi rodzice wpadli do Waszej oazy spokoju. Matka podniosła Cię i wyciągnęła z jaskini, a ojciec zajął się Nathanem. Gdy wróciliście do hotelu zamknęłaś się w pokoju i płakałaś. Rodzice kazali Ci się spakować i następnego dnia wyjechaliście z Paryża, miasta zakochanych...

Nigdy więcej nie spotkałaś Nathana...

KONIEC
-------------------------------------------------------------------------------------
Mam nadzieję, że Ci się podoba. Przepraszam, że musiałaś tak długo czekać. Ale mam wenę ostatnio, tyle imaginów pisze teraz  xD to pewnie przez ten wyjazd. :P zapraszam na bloga Julki: http://likeinanightmare.blogspot.com/

4 komentarze:

  1. Jasne że mi się podoba ;)
    czekam na następne imaginy i weny życzę :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Nominowałam cie do The Versatile Blogger
    http://foreveryheartthatbeats.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Nominowałam Cię :*
    girlletmeloveyou.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny ! <3 <3
    Zapraszam również na imaginy o TW :)
    http://the-wanted-imaginations.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń