Przeprowadziłaś się do nowego mieszkania. Niestety nikt z przyjaciół nie mógł ci pomóc przy przeprowadzce. "No trudno będę musiała przenieść ciężkie pudła samo" - pomyślałaś i westchnęłaś. Wchodząc po schodach z jednym z pakunków potknęłaś się i opuściłaś pudło. Na szczęście ktoś je złapał.
- Uważaj, bo zamiast do mieszkania trafisz do szpitala - powiedział nieznajomy.
- Dzięki i mam nadzieję, że nie.
- Jestem Max - odpowiedział mężczyzna pomagając ci wstać.
- A ja Roksana. Miło mi.
- Jak widać wprowadzasz się tu. Pod jakim numerem mieszkasz??
- Pod 21.
- O to widzę, że zostaniemy sąsiadami. - uśmiechnął się. - Więc droga sąsiadko, chyba pomogę ci wnieść te ciężkie pudła, zanim się jeszcze zabijesz i stracę taką ładną lokatorkę, a w zamian ty zrobisz mi kawę.
- Umowa stoi.
Poszliście po resztę pudeł. Z Maxem u boku szło ci znacznie szybciej niż byś to robiła sama. Po skończonej pracy, jak obiecałaś, zrobiłaś wam kawę.
- Robisz świetną kawę - pochwalił. - Może będę wpadał tu częściej?
- Będziesz zawsze mile widziany.
- No to co robisz dziś wieczorem??
- Miałam rozpakować rzeczy, ale nie mam już na to siły.
- To zapraszam cię do kina. Tak na dobry koniec dnia.
- Z chęcią.- uśmiechnęłaś się
- To przyjdę po ciebie o 20 - dopił kawę i wyszedł puszczając ci oczko.
-----------------------------------------
I jak ci się podoba pierwsza część?? Mam nadzieję, że się nie zawiodłaś?? :)
- Uważaj, bo zamiast do mieszkania trafisz do szpitala - powiedział nieznajomy.
- Dzięki i mam nadzieję, że nie.
- Jestem Max - odpowiedział mężczyzna pomagając ci wstać.
- A ja Roksana. Miło mi.
- Jak widać wprowadzasz się tu. Pod jakim numerem mieszkasz??
- Pod 21.
- O to widzę, że zostaniemy sąsiadami. - uśmiechnął się. - Więc droga sąsiadko, chyba pomogę ci wnieść te ciężkie pudła, zanim się jeszcze zabijesz i stracę taką ładną lokatorkę, a w zamian ty zrobisz mi kawę.
- Umowa stoi.
Poszliście po resztę pudeł. Z Maxem u boku szło ci znacznie szybciej niż byś to robiła sama. Po skończonej pracy, jak obiecałaś, zrobiłaś wam kawę.
- Robisz świetną kawę - pochwalił. - Może będę wpadał tu częściej?
- Będziesz zawsze mile widziany.
- No to co robisz dziś wieczorem??
- Miałam rozpakować rzeczy, ale nie mam już na to siły.
- To zapraszam cię do kina. Tak na dobry koniec dnia.
- Z chęcią.- uśmiechnęłaś się
- To przyjdę po ciebie o 20 - dopił kawę i wyszedł puszczając ci oczko.
-----------------------------------------
I jak ci się podoba pierwsza część?? Mam nadzieję, że się nie zawiodłaś?? :)
fajnyy czekam na 2 część ;P
OdpowiedzUsuńweny ;)
dzięki :) next bd najwcześniej w przyszłym tygodniu bo mam egzaminy próbne w tym tygodniu -.-
OdpowiedzUsuńaha spoko powodzenia życze
Usuńzapraszam też do mnie
http://warzone-opowiadanieothewanted.blogspot.com/
Faajowy *_*
OdpowiedzUsuńCo ja gadam ... zajebisty :D
Chciaaałabym imaagin z Tomem <3
Weeny ;P
dziękuje :* , postaram sie go napisać, ale dopiero w przyszłym tygodniu :*
UsuńOooo a teraz Maxio taki słodki<3 pomocny sąsiad;pp
OdpowiedzUsuń